Goodreads twierdzi, że przeczytałam 56 książek w tym roku, ale coś musi być raczej pochrzanione z liczbą.
Ale, nie liczba jest ważna, a to, co zostało przeczytane:
- klasyki - Dżuma (świetne tłumaczenie Joanny Guze) oraz Mistrz i Małgorzata (tutaj cudowne wydanie z fragmentami pierwotnej wersji utworu)
- 3 tomy Czwartkowego klubu zbrodni - kocham to poczucie humoru i wykreowanie bohaterów
- Duma i uprzedzenie - zakochałam się na amen
-dylogia Mnicha i Robota - przeczytałam ją w sumie 3 razy w tym roku
- Listy miłosne Vity i Virgini - najpiękniejsze listy jakie przeczytałam w życiu <3
- zaczęłam przygodę ze Światem Dysku i to przecudowna sprawa
- Sigrid Nunez i jej przemyślenia
- dużo queer literatury
- książki o książkach czyli to co mózg lubi najbardziej np "Moja historia czytania" Alberto <3
#ksiazki @ksiazki
@dancingindystopia @Olcia95 @ksiazki ja wtedy zawsze porównuję się do innych i nawet wrażenie, że za mało czytam.
@podryban Czyli musisz się tego oduczyć albo dalej nie liczyć, to ma być statystyka dla ciebie i tyle :D @dancingindystopia @ksiazki
@podryban @dancingindystopia @Olcia95 błąd!
bo większość w ogóle nie czyta
@pgronkievitz o to to
A jak się porównujesz do jakiś książkowych influencer to też błąd, bo oni czytaj taśmowo, nie dla samego czytania, a dla wyników @podryban @dancingindystopia
@Olcia95 @pgronkievitz @dancingindystopia mam paru znajomych na Goodreads, żadni influ. :) ale no, teraz może i by było lepiej, bo znowu słucham audiobooków na potęgę (siedem książek w trzy tygodnie), ale jak mi wychodziło koło dziesięciu, a znajomi od 30 do 120...
@podryban @Olcia95 @pgronkievitz @dancingindystopia
E w mojej bańce nikt nie rywalizuje w ilości przeczytanych książek. Może nie mają się czym chwalić nie wiem :)
Ja sam czytam dla przyjemności. W podstawówce miałem zeszyt w który pisałem jakie książki przeczytałem. Chyba nawet gdzieś jeszcze lezy.
Więc ja raczej czytam raczej lekka literaturę żadnych tam „obudź w sobie CEO” i inne takie. Nudy.
@Zenek73 @podryban @Olcia95 @pgronkievitz wydaje mi się, ze w nitce bardziej mowa o presji zinternalizowanej niż o rywalizacji z prawdziwego zdarzenia
@dancingindystopia @podryban @Olcia95 @pgronkievitz
A to przepraszam. Ja raczej nie jestem osobą rywalizującą. Ani ambitną czytelniczo. Od dzieciaka uwielbiałem czytać nikt mnie nie musiał zmuszać. Większość lektur czytałem z przyjemnością i przed czasem. Oczywiście były i takie które kończyłem z trudem jak Gombrowicz czy Conrad. Teraz miałbym łatwiej bo słyszałem że w szkołach czyta się Świnkę Pepę czy jakoś tak żeby się uczeń nie stresował
@dancingindystopia kocham całym serduszkiem, tam jest tyle mądrości i miejsc do przemyśleń zawartych <3